Od mojej wizyty w Bibenda minęło już trochę czasu. Podglądając ich aktualne menu widzę zmiany co sprawia, że zdaję sobie sprawę, że nie mogę tak zwlekać z pisaniem. Konieczna jest w tym przypadku kolejna wizyta, żeby sprawdzić jak rozwija się to miejsce. A teraz do konkretów!
Czas: tuż po otwarciu, pora lunchu.
Osoby: Głodna, Przyjacióka Głodnej: zawodowy kucharz i jeszcze lepszy cukiernik.
Karta: małe zimne, małe ciepłe, duże, dodatki, dodaj +, słodkie.
Pojawia się problem co wybrać. Po krótkiej burzy mózgów zapada decyzja. Nie wiemy czego się spodziewać, dlatego na początek bierzemy:
Bibenda! Do zobaczenia!
Bibenda, ul. Nowogrodzka 10,tel: 502 77 03 03
https://www.facebook.com/bibendanowogrodzka10
Czas: tuż po otwarciu, pora lunchu.
Osoby: Głodna, Przyjacióka Głodnej: zawodowy kucharz i jeszcze lepszy cukiernik.
Karta: małe zimne, małe ciepłe, duże, dodatki, dodaj +, słodkie.
Pojawia się problem co wybrać. Po krótkiej burzy mózgów zapada decyzja. Nie wiemy czego się spodziewać, dlatego na początek bierzemy:
- puree z pieczonych buraków,
- tabbouleh (tradycyjna sałatka rodem z Libanu, w której skład wchodzą kolednra, pietruszka, mięta, jalapeno, limonka i bulgur (twarda pszenica, ta z której powstaje makaron durum)).
- siekany jarmuż z cytryną, musztardą ziarnistą i grana padano,
- pieczone marchewki i pietruszki z limonką i sosem tahini (na basie sezamu),
- bulion z kurczakiem, pieczonym czosnkiem, dymką, limonką i awokado.
- łopatka wieprzowa confit (łopatka na różne sposoby to już chyba nasze danie narodowe),
- wołowe meatballs (2,5 miesiąca w Szwecji skutecznie zapewniło mi niechęć do tego dania, wszystko jedno w jakiej postaci jest podane).
- lime bar
- sernik z czekoladowym ganache.
Bibenda! Do zobaczenia!
Bibenda, ul. Nowogrodzka 10,tel: 502 77 03 03
https://www.facebook.com/bibendanowogrodzka10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz