Na warszawskiej Pradze, niedaleko Konesera jest Skamiejka czyli po polsku Ławeczka. Mały, niepozorny lokalik z czterema stolikami. Pełno tu ozdób, pięknych samowarów, porcelanowych figurek, matrioszek. W kącie gra gramofon, a obok piętrzy się kolekcja płyt. Na kredowej tablicy menu wypisane w nieznanym nam rosyjskim języku. Nie czekamy jednak zbyt długo, żeby właścicielka opowiedziała, co możemy zjeść.
Wybór na szczęście niewielki, co lubimy. Skamiejka specjalizuje się w pielmieni, czyli małych pierożkach z mięsnym farszem. W menu dostępne są również gruzińskiej chinkali, rosyjskie warenniki z serem oraz genialne zupy. Zawsze obecna jest solanka czyli słodko-kwaśna gęsta zupa, ugotowana na mięsnym rosole z kilkoma rodzajami mięs, ogórkami kiszonymi i w tym przypadku z kaparami i oliwkami. Trafiamy też na grzybową i nie możemy się zdecydować, która z zup jest lepsza. Nasyceni pierwszym daniem, chwilę czekamy na pielmieni, popijając herbatę z samowara z domowymi konfiturami śliwkowymi. W końcu pojawia się talerz pełen parujących, delikatnych pierożków. Kwaśna śmietana to obowiązkowy dodatek. Najadamy się jedną porcją na dwie osoby. Na zakończenie domowy sernik z polewą czekoladową.
Smacznie, klimatycznie i domowo. Czego chcieć więcej?
Smacznego - приятного аппетита!!!
Skamiejka, ulica Ząbkowska 37, wejście od Nieporęckiej
https://www.facebook.com/Skamiejka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz